czwartek, 11 sierpnia 2016

Śmierdzę...,więc jestem


Idziemy przez las i wyczuwamy nosem padlinę. Szukamy w zaroślach i okazuje się, że to grzyby :)

Sromotnik smrodliwy (Phallus impudicus), zwany kiedyś bezwstydnym. Grzyb niezwykły, którego nosem można nosem namierzyć z kilku metrów, wydziela nieprzyjemny zapach. Ciekawy jest też jego kształt. Młode owocniki zwane są czarcimi jajami, są białe, częściowo ukryte pod ziemią. Przez jakiś czas grzyb ten był objęty ścisłą ochroną gatunkową, obecnie nie jest i mogłem go spróbować. W fazie jaja wnętrze sromotnika jest jadalne na surowo, marynowane, gotowane bądź smażone. Młode owocniki nie pachną jakoś wyczuwalnie, ja nie miałem żadnych oporów przed zjedzeniem. Jadłem na surowo tylko biały środek, bez zarodników. Lekko chrupkie, przypominające w smaku orzechy, całkiem smaczne. Niewiele zostaje z grzyba do zjedzenia, szkoda zachodu. Mimo że grzyb nie jest rzadki, to lepiej będzie zostawić go w spokoju.

2 komentarze:

  1. Czarcie jajo! Jadalne w całości.
    Surowiec zielarski/leczniczy. Zalewa się alkoholem i maceruje odpowiedni czas.
    Nie podaję CELOWO przepisu i właściwości leczniczych. Trzeba samemu poszukać, ale KRYTYCYZM w ocenie źródła wiedzy jest WSKAZANY! Pies

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla mnie to zawsze był i jest [kilka książek, NIE: wikipedia :-( ] sromotnik bezwstydny (jeden z wielu synonimów tego grzyba).

    Niedawno rozgadałem się o nim ze znajomym i chcąc sprawdzić co mi prawił interlokutor, zerknąłem też "do Wilsonowego ogródka". A tu "cichio sza".
    W zachodniej Europie bardzo ceniony, można też go ('jajo") zamarynować.
    Zniechęca tylko dojrzały osobnik, który wygląda tak jak się nazywa po łacinie: Phallus, czyli męskość w "rozkwicie".
    Do niedawna grzyby traktowane były przez dietetyków "po macoszemu". Do czasu. Teraz po wielu badaniach, naukowcy "PIEJĄ" i zachwycają się ich właściwościami żywieniowymi i LECZNICZYMI!
    Leczy też i "nasz bohater", można sobie "wyguglać" :-( lub "książkowo" wyczytać.
    Zawsze buntowałem się, czytając "farmazony" na temat owocników grzybów jadalnych (bezwartościowe żywieniowo o walorach smakowych).
    Phallus "rośnie w oczach" i podobno trafił do księgi Guinessa. Mnie interesuje z powodu właściwości leczniczych. Ma ponoć rosnąć "wszędzie" :-) ale ja go poza lasem nigdy nie widywałem. Może jednak ze względu na duże podobieństwo :-) inni go wszędzie widują?
    Pies

    OdpowiedzUsuń