Napisał do mnie jhp, kolega z forum www.reconnet.pl z wiadomością bym
zapoznał się z jego wpisem "Hubki preparowane nieznane''. Kiedyś już
pisałem o hubce z hubiaka pospolitego preparowanego popiołem na sucho.
Kontynuacja tematu i przetestowanie innych materiałów w ten sam sposób
przygotowanych nie wątpliwe było by ciekawe, jednak na dalsze eksperymenty nie
miałem wtedy czasu.

Kilka dni temu przy okazji ćwiczenia rozpalania ognia techniką rolowania
pomyślałem, że warto spróbować też to, o czym pisał jhp, tym bardziej, że w
zasadzie część hubek miałem już przygotowanych. Rolując bawełnę czy papier
toaletowy z popiołem miałem gotową hubkę, wystarczyło sprawdzić czy łapie
iskry. Rzeczywiście, hubki spreparowane w ten sposób działają bez zarzutu.

Z czego można zrobić hubkę? Do tego celu nadają się wyroby z czystej bawełny
np. płatki kosmetyczne, waciki, tampony, odzież oraz papieru (masy celulozowej)
- chusteczki higieniczne, papier toaletowy, ręczniki, gazety, książki,
tekturowe opakowania, wytłoczki na jajka itp. Niektóre dodatki do tych
materiałów, np. tworzywa sztuczne przy bawełnianej odzieży czy farby z
kolorowych gazet, powodują, że hubka nie będzie działać.

Sposób przygotowania hubek jest bardzo prosty i szybki, nie wymaga moczenia
czy zwęglania. Materiał, z którego chcemy zrobić hubkę rozdrabniamy na włókna,
im dokładniej to zrobimy, tym hubka będzie lepiej działać. W przypadku
niektórych wyrobów z bawełny np. wacików, mają one na tyle drobne włókna, że
nie trzeba je dodatkowo rozdrabiać. Chusteczki higieniczne czy papier toaletowy
wystarczy porwać kilkukrotnie w rękach by otrzymać włóknisty materiał. Papier z
książek, zeszytów, gazet czy tekturowe opakowania mają bardziej zwartą
strukturę, najłatwiej je rozdrobnić na włókna zeskrobując nożem. Kolejnym
krokiem preparowania hubki jest wtarcie w niego popiołu. Robię to tak, że
wysypuję popiół na stół i wcieram go we włókna, tak by były jak najdokładniej
nim otoczone. To wszystko, hubkę używa się tak jak inne.

Oceniając, to sposób przygotowania hubek z wyżej wymienionych
materiałów popiołem na sucho jest prosty, szybki i skuteczny. Niewątpliwą
zaletą jest też dostępność takich sztucznych, wytworzonych przez człowieka
materiałów w odróżnieniu od naturalnych, jakie możemy znaleźć w lesie. W
pewnych warunkach (raczej nie leśnych) pozyskanie hubiaka czy próchna na hubkę
może być dużo trudniejsze niż papieru. Nie wychodząc z domu mamy pod ręką
ogromną ilość materiału, po którego spreparowaniu otrzymamy dobrą hubkę do
krzesiwa tradycyjnego. Popiół z piecyka czy kominka, skrawek kartki papieru lub
chusteczka, to wystarczy. Jedyna wada, którą zauważyłem porównując
np. do hubki ze zwęglonej bawełny czy hubiaka gotowanego w popiele, to trudniejsze
złapanie iskry. Wg mnie są tego dwie przyczyny, wyższa temperatura zapłonu oraz
grubsze włókna. Hubki z papieru i bawełny preparowane na sucho nie są
doskonałe, złapanie iskry jest nieco trudniejsze. Ważne by wiedzieć o takiej możliwości przygotowania hubki.
W swym wpisie jhp napisał także o preparowaniu hubek z naturalnych
materiałów sokiem roślinnym, ale ten temat musi zaczekać do wiosny.
Dziękuję jhp za cenne informacje, z pewnością, gdy będzie taka możliwość to
sprawdzę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz