czwartek, 13 lutego 2020

Świeczniki z brzozowej kory i kamienne serce


Po co ty znowu do tego lasu idziesz? Ach..., jak te kobiety nic nie rozumieją ;) Czasem trudno wytłumaczyć ukochanej, jaki jest cel naszych wędrówek w teren. Trzeba więc uciekać się do różnych, np. bushcraftowych sztuczek. Usprawiedliwić, a gdy się nie da inaczej, przekupić ;)


Z brzozowej kory zrobiłem świeczniki. Romantycznie z serduszkami :) Z krzemienia wyłupałem serce, a z poroża obrączkę. Miałem okazję przećwiczyć robótki w różnych materiałach. Kobieta też zadowolona i mam (przez chwilę) spokój ;)

To co, teraz idziemy na leśną kąpiel?

1 komentarz: