Warstwiak zwęglony (Daldinia concentrica), grzyb przypominający wyglądem i zastosowaniem węgiel drzewny. Owocniki nieregularnie, bulwiaste o wielkości 2-6 cm, czarnobrązowe do czarnych. Powierzchnia gładka, czasami pomarszczona.
Wnętrze z charakterystycznym koncentrycznym srebrzystoszarym strefowaniem, młode jaśniejsze, stare czarne.
Owocniki bardzo kruche, stare rozpadające się w pył. Występuje od maja do października na martwych pniach i gałęziach drzew liściastych. Najczęściej warstwiaka znajdowałem na brzozach, bukach i jesionach. W Polsce częsty, regionalnie. Podczas moich wędrówek tyko kilka razy udało mi się go odszukać w Bieszczadach, w wilgotnych, zacienionych miejscach nad potokami. Wg mnie nie jest wcale łatwo znaleźć okazy o wielkości nadającej się do krzesania iskier. Z takich małych, poniżej 1 cm, trudno coś zdziałać.
Warstwiak zwęglony nazywany bywa „żywym węglem drzewnym". Nadaje się na hubkę do krzesiwa tradycyjnego bez preparowania. Używany do tego celu głównie w krajach, gdzie klimat jest korzystny dla rozwoju tego grzyba, np. w Wielkiej Brytanii. O jego zastosowaniu możemy się dowiedzieć między innymi z książek i filmów Rea Mearsa. W polskich realiach bardzo rzadko stosowany jako hubka, gdyż jak wcześniej wspominałem, nie tak łatwo go znaleźć.
Warstwiaka jako hubkę używamy tak samo, jak podobne mu materiały. Wysuszony owocnik rozcinamy lub przełamujemy na pół, umieszczamy na krzesaku i delikatnie przytrzymujemy palcem. Iskry z krzesiwa kierujemy na przełamaną powierzchnię w górną cześć owocnika. Kiedy warstwiak zajmie się od iskry dmuchamy aż do momentu, kiedy będzie się mocno żarzył. Daje wysoką temperaturę, żarzy się bezdymnie (prawie) i bezzapachowo.