Na warsztatach najczęściej pokazuję w jaki sposób wykonać sznurek z wcześniej przygotowanego lipowego łyka. Jednak sam w terenie szukam surowców na sznurek, które się nadają do użycia od razu, bez kilkudniowego moczenia. Jednym z takich naturalnych materiałów jest wiązowe łyko.
Niedawno szukałem w dzikiej kopalni piasku płaskich kamieni na ognisko do pieczenia podpłomyków. Prócz kamieni znalazłem też ścięte świeżo młode wiązy, które ktoś wyrzucił. Proste, z małą ilością gałęzi i o nieuszkodzonej korze drzewka znakomicie nadawały się do pozyskania z nich łyka i zrobienia wytrzymałego sznurka. Kora bez problemu odchodziła od pnia, po nacięciu nożem odrywałem ok. 2 m długości pasy.
Następnym etapem było oddzielenie elastycznego łyka od warstwy kory. Wybrałem dwa najdłuższe pasma o równej szerokości i na kolanie skręcałem w sznurek. Gdy kończyło się pasmo, dołączałem kolejne, tak, powstał sznurek o równej grubości. Ponieważ dzień był słoneczny i łyko wysychało, robiło się sztywne, musiałem je moczyć w wodzie. Z stąd ten ciemniejszy kolor. W sumie zrobiłem kilka metrów wytrzymałego sznurka.
W sytuacji kiedy potrzebujemy wytrzymałego sznurka i nie mamy czasu na preparowanie surowców roślinnych czy też zwierzęcych, wiązowe łyko jest korzystnym rozwiązaniem. Sznurek z wiązowego łyka jest elastyczny i wytrzymały, a jego wykonanie nie zajmuje dużo czasu.
Witam,
OdpowiedzUsuńJak kończyło się pasmo łyka, w jaki sposób dołączyć kolejne?
Na tej samej zasadzie jak włókna innych gatunków roślin.
Usuń