Budowa
pieca z luźno ułożonych kamieni, zwłaszcza takich o różnej wielkości i kształcie,
może być dla nas wyzwaniem. Jak je poskładać by stworzyły konstrukcję w
kształcie kopuły, a jednocześnie piec ''trzymał ciepło''? Układanie płaskich
łupków nie nastręcza tylu problemów. Łatwiej je ze sobą spasować, szczeliny
są niewielkie. Z polnymi otoczaki jest dużo trudniej. Zaokrąglone
powierzchnie utrudniają spasowanie i układanie ścian pieca. Przez szczeliny
pomiędzy kamieniami następuje duża ucieczka ciepła i w efekcie temperatura
wewnątrz pieca dość szybko spada. Jeśli chcemy wypiekać pizzę, bułki,
zapiekanki, cebularze itp., które wymagają krótkich czasów pieczenia, nie ma to
większego znaczenia. Gorzej, jeśli zamarzy się nam wypiek np. chleba.
Udoskonaloną wersją pieca z kamieni, który opisałem przy
wypieku cebularzy, jest piec uszczelniony mchem i obsypany piaskiem. Eliminuje
to nieszczelności, przez co piec dłużej trzyma ciepło. Piasek i mech są
rodzajem zaprawy, układanie kamieni staje się łatwiejsze, wiążą poszczególne
kamienie i zwiększają stabilność konstrukcji.
Nie znalazłem jednego większego, więc na spód pieca użyłem
trzech kamieni. Tylko jedną stronę miały płaską. Wkopałem je w piaszczyste
podłoże i wyrównałem.
Ściany w kształcie litery U ułożyłem zaczynając od największych kamieni.
Jeden o podłużnym kształcie wmontowałem nad wejściem. Kolejno układałem coraz mniejsze kamienie tworząc kopułę pieca.
Na szczycie zostawiłem kilka szczelin, przez które w trakcie palenia uchodził będzie dym.
Piec uszczelniłem mchem i obsypałem piaskiem. Piec uszczelniony mchem i piaskiem schnie oraz nagrzewa się
szybciej niż z użyciem gliny.
Po godzinie, gdy solidnie nagrzałem piec, rozgarnąłem resztki
żaru i umieściłem w środku wsad. Zakryłem i uszczelniłem wejście oraz wszystkie
otwory.
Po 30 minutach z pieca wyjąłem upieczony chleb z zarumienioną skórką.
Prócz razowych chlebów w kamiennym piecu innym razem upiekłem ciasto, zapiekanki i pizzę.
Lubię te piekarnicze klinaty u Ciebie na blogu.
OdpowiedzUsuń