O hubce do krzesiwa tradycyjnego z włókien pokrzywy wiem z kilku źródeł, między innymi napisał mi o niej jhp z www.reconnet.pl. Na yt na kanałach o tematyce ''ogniowej'' można zobaczyć jak w praktyce wygląda przygotowanie i użycie hubki z włókien pokrzywy. Własne doświadczenia pod tym względem uzupełniam od kilku lat. Pokrzywa to bardzo pospolita roślina, włókna z niej pozyskujemy od jesieni do wiosny. Przełamujemy łodygę i odrywamy elastyczne włókna.
Zebrane włókna należy wysuszyć. Jeśli ktoś zbierał włókna pokrzywy i zrobił z nich sznurek, może przerobić je na hubkę.
Wysuszone włókna oczyszczamy ze zdrewniałych cześć poprzez rozcieranie między dłońmi. Robimy to starannie, aby włókna były jak najcieńsze. Włókna ,,rozrywam'', przekładam, a następnie roluję tak, aby ich układ był równoległy. Powinniśmy potrzymać kłębek bardzo cienkich, krótkich i zbitych włókien zielonkawego koloru.
Tak przygotowane włókna pokrzywy można użyć jako hubki do krzesiwa tradycyjnego. Zalety - łatwo dostępny materiał na hubkę, pozyskanie i przegotowanie nie nastręcza trudności. Wady - należy dobrze zabezpieczyć przed zawilgoceniem (jak wszystkie hubki).
Skuteczniejszą hubkę otrzymamy w efekcie otoczenia włókien pokrzywy popiołem. Jak przeprowadzić preparowanie materiałów popiołem opisałem w kilku wcześniejszych wpisach.
Hubkę z włókien pokrzywy, w obu przypadkach, uważam za trudną, do używania przez osoby doświadczone. Zdecydowanie nie łapie ona iskry tak łatwo jak np. zwęglona bawełna czy spreparowany hubiak.
Z ogniem, iskrą, dymem ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz