środa, 11 lipca 2018

Hubka do krzesiwa tradycyjnego preperowana sokiem roślinnym z przytuli, mniszka i chrzanu






Sprawdziłem działanie kolejnych roślin, o których wspomniał jhp. Sokiem z liści chrzanu, mniszka oraz ziela przytulii czepnej nasączyłem złożony kilkukrotnie papierowy ręcznik. Po wysuszeniu sprawdziłem czy przygotowane w ten sposób próbki poszczególnych hubek łapią iskry z krzesiwa tradycyjnego. Przytulia i mniszek działają bez zarzutu. Co do liści chrzany mam małe wątpliwości. Działa dobrze, o ile wysuszymy naszą hubkę w cieniu. Przy pozostałych roślinach nie ma takich uwarunkowań. Trudno mi wytłumaczyć, dlaczego nasączona sokiem z chrzanu hubka i wysuszona na słońcu w zasadzie nie działa (może raz na 50 uderzeń?). Kiedy zaś wysuszymy ją w cieniu bez większych problemów spadające iskry z krzesiwa powodują jej zapłon.
Podsumowując, efekt finalny jest zadowalający. Moczenie materiałów (hubiak, papier itp.) w soku roślinnym z chrzanu, mniszka lub przytuli powoduje obniżenie temperatury zapłonu moczonych w nim hubek.

Na tegorocznych warsztatach archeologii doświadczalnej na Grodzisku Żmijowiska, które odbędą się w dniach 27 sierpnia do 2 września, prezentował będę techniki krzemieniarskie oraz ogniowe. Zamierzam przeprowadzić kilka eksperymentów dotyczących użyteczności ogniowej wybranych gatunków grzybów i różnych technik preparowania hubek do krzesiwa tradycyjnego. Jedną z nich będzie nasączanie hubek sokami roślinnymi. Planowanych tematów jest znacznie więcej. Jeśli ktoś jest zainteresowany archeologią doświadczalną, chciałby pomóc w eksperymentach (nie koniecznie moich), to gorąco zapraszam. Nie ma jeszcze szczegółowego planu warsztatów. Proszę śledzić informacje na stronie Muzeum Nadwiślańskiego w Kazimierzu Dolnym  - Oddział Grodzisko Żmijowiska.

2 komentarze:

  1. Zastanawiam się, czy gdyby w soku z wyżej wymienionych przez Ciebie roślin namoczyć i później wysuszyć końcówkę świdra ogniowego ,to czy nie nastąpiłby szybszy zapłon powstałego podczas świdrowania pyłu??? Może warto przeprowadzić taki eksperyment , jeżeli te soki obniżają temperaturę zapłonu hubki to może i zadziałają na drewno. Pozdrawiam -Jacek.

    OdpowiedzUsuń
  2. (jhp)Ja kiedyś namaczałem materiały na łuk ogniowy, ale w ługu z popiołu drzewnego,którego używa się do preparacji np. Hubiaka. Muszę powiedzieć,że widoczna jest znaczna poprawa w łatwości uzyskania żaru. Myślę, że i w tym przypadku też powinno by się udać, ale skąd weźmiesz tyle soku? :)


    Odnośnie meritum tego posta: Ostatnio przetestowałem kolejne rośliny: - liście pięciornika gęsiego, liście dziewanny. Sok z tych roślin okazał się równie dobry. Proszę jeszcze przetestować

    OdpowiedzUsuń