Ponownie brzoza, ale co łatwo zauważyć, inny materiał. Uszkodzenie drzewa może doprowadzić do masowego pobudzenia pączków śpiących. Efektem tego jest narośl z charakterystycznymi ''oczkami''. Obróbka takich narośli jest łatwiejsza niż czeczot będących skutkiem infekcji. Drewno z pączkami śpiącymi uważam też, że wizualnie prezentuje się lepiej. Problem pojawia się, gdy chcemy zrobić kuksę większych rozmiarów. Z tego co zaobserwowałem znacznie łatwiej znaleźć dorodną zwykłą czeczotę, niż narośl ze śpiącymi pączkami. To wpłynęło na wielkość i kształt kuks ze zdjęcia. Z materiału, który miałem do dyspozycji więcej wykroić się nie dało.
Odnośnie pozyskania drewna na wyroby, to warto się pospieszyć, gdyż niedługo ruszą soki. Z klonu jesionolistnego już kapie. Zbierałem sok kilka dni temu, jest bardzo słodki.
przepiekne! podobne widzialam w Finlandii
OdpowiedzUsuńSą naprawdę oryginalne i piękne. Zrobienie takiej kuksy wymaga mnostwa czasu i umiejętności. Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się podobają TAKIE cacka.
OdpowiedzUsuńCo do soku klonu jesionolistnego. Uznawany jest już przez naszych przyrodników jako roślina inwazyjna. ALE znalazłem informację, iż sok klonu jesionolistnego zawiera więcej cukru od klonu cukrowego! Jeśli to się potwierdzi w jakichś badaniach naukowych, to można będzie legal "doić chwasta" na różnych nieużytkach. Pies