Kochanie, idę w Las! Szczytny cel, zacne towarzystwo i na bliskim wschodzie, a więc niedaleko ;) Było sympatycznie i pożytecznie. Najlepsze jest to, że możemy się spotkać i cieszyć z przebywania na łonie natury. Wspólnie działać i przy okazji zrobić coś dla innych.
Kochanie, idę w Las! Nie sam, lecz wspólnie z Leśny Ludzik, Ślimakowy Las, Borsuk i kilkudziesięcioma innymi osobami 23-24 października zorganizowaliśmy otwarty biwak koło Lublina. Dobra baza warsztatowa na prywatnej leśnej działce, łatwy dojazd i atrakcyjna lokalizacja. Ciekawi ludzie, pozytywny odbiór i duża frekwencja. Na zdjęciach jakoś nie wszyscy się zmieścili ;)
Były rozmowy, leśne warsztaty, granie i śpiewanie przy ognisku. Tu poprzeczka została zawieszona bardzo wysoko!
Zorganizowaliśmy zrzutkę na Hospicjum Nadzieja.
Akcja, która miała miejsce w kilku miejscach Polski. Dobrze spędzony czas.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz