poniedziałek, 5 lutego 2018

Czas na herbatę


Czas na herbatę. Po całym dniu chodzenia po podmokłych olsach wybieram miejsce na ognisko. W suchym, osłoniętym miejscu, gdzie nie brakuje opału, jest gdzie usiąść i odpocząć. Zbieram drwa, rozpalam ognisko i zawieszam czajnik nad ogniem. Cierpliwie czekam na gorącą herbatę. Coś do przegryzienia też się znajdzie. Herbata jest jednak najważniejsza. Jej picie wprowadza w przyjemny nastrój, rozgrzewa i wspomaga procesy myślowe. O dobroczynnym wpływie herbaty na organizm człowieka można by długo pisać. Ja jednak nie o tym.

Dążmy do celebrowania picia herbaty. Nie takie szybkie siup i już kubka nie ma. Wieczorem przy ognisku mamy mnóstwo czasu by móc raczyć się herbatą. Zrobić z tego rytuał w odróżnieniu od codziennego pochłaniania. Niech picie herbaty będzie przyjemnością, a nie tylko nawadnianiem organizmu.

W lesie mamy okazję połączyć dwie rzeczy, radość jaką daje spędzanie czasu na świeżym powietrzu z piciem herbaty. Jednym słowem jesteśmy podwójnie szczęśliwsi :) Koniec gadania. Czas na herbatę :)

5 komentarzy:

  1. Dokładnie takie połączenie mi najbardziej pasuje, choć ukochaną jaśminową wolę pić jednak w domu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. I like what you guys tend to bee up too. This sort of clever work and exposure!
    Keep up the superb works guys I've added you guys tto my personal blogroll.

    OdpowiedzUsuń
  3. Oh my goodness! Amazing article dude! Many thanks, However I am having troubles
    with your RSS. I don't know why I can'tjoin it.

    Is there anyone else getting similar RSS problems?
    Anybody who knows the answer can you kindly respond?

    Thanx!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taaa, wieczorem przy ognisku, gdy brzuszek pełny, to faktycznie celebrować nie tylko można ale i należy.
      Gdy mojego podstawowego płynu ogniskowego nie stanie, przerzucam się na inne. Herbatkę preferuję w chłodne, wietrzne wieczory, a gdy i wilgoć i wiatr i chłodek (siła złego na jednego) to ja o takiej porze roku noszę jeszcze wunderwaffe*. Z takim wspomaganiem herbatka grzeje dodatkowo no i dubeltowo smakuje! Pies

      *Płyn o skomplikowanym składzie, robiony w ograniczonych ilościach, nie nadający się do litrowego spożycia, dojrzewający miesiącami.

      Usuń