niedziela, 2 czerwca 2019

Mahoniowy zachód słońca


W przypadku tego zdjęcia o skojarzenia nie będzie trudno. Kolor materiału kojarzy się z barwami zachodzącego słońca. Widać przestrzeń, harmonię i spokój. Układ ciemniejszych warstw doskonale współgra z miedzią obsydianu. Sam nie wiem co bardziej skupia wzrok, gdy patrzymy na zdjęcie?  Z lewej materiał początkowy, czy finalny produkt? Fragment obsydianowej płytki, który zamieniłem na smukły grot. W sumie, to jego forma jest mało istotna.

Co zrobić z drugiego kawałka obsydianu, może pozostawić go w niezmienionej formie? Raczej nie po to go kupiłem. Posiadanie nie daje tyle satysfakcji, co tworzenie. Nadać mu nowy, niepowtarzalny kształt, to cel mojego działania. Powielanie wyrobów w większej liczbie to nudne odtwórstwo.

Hm...,a może by tak obrócić go o 180 stopni i spojrzeć z innej perspektywy? Czy czerń przechodząca w czerwień nie jest bardziej intrygująca? Czerwony wschód słońca wyłaniający się z mroków nocy. Nieliczne blaski ciemniejszych fal spowitych miękkim światłem przestrzeni.

W dzisiejszych czasach kamienne groty to zupełnie niepraktyczna rzecz. Jedna z wielu obecnych w życiu nas wszystkich gdyż, jak łatwo zauważyć, niepraktycznych rzeczy w naszym świecie przybywa wraz z rozwojem cywilizacji. Coraz mniej stawiamy na użyteczność, a coraz bardziej na wygląd. Dokąd ta droga zmierza nie chcę rozmyślać.

Kamienne groty nie są wykonane ze szczególnie drogich kamieni. Potrafią za to urzekać swoim pięknem. Po oprawieniu np. w srebro, możemy nosić je jak biżuterię. W ten sposób krwawy grot symbolizujący drzemiące w nim prymitywne instynkty łowieckie dawnych kultur przyozdobi pierś zupełnie współczesnej białogłowy:) Podkreśli niezwykłość noszącej go osoby. Będzie przywoływać wspólnie chwile spędzone z ukochaną osobą nad morzem. Zawieszony na szyi, blisko jej serca, niech przypomina.

1 komentarz: