Najpopularniejszym zwierciadłem, którego możemy użyć, jest denko aluminiowej puszki po napoju, ma odpowiedni kształt, materiał jest dość miękki i powierzchnię łatwo wypolerować.
Na zdjęciu obok widać powierzchnię dna puszki, ma niewielkie, podłużne nierówności, jest matowe, odbija promienie świetlne w zbyt małym stopniu by możliwe było odpalenie hubki, musimy je wypolerować.
Aluminium z którego wykonana jest puszka jest materiałem, który dość łatwo wypolerować, świetnie do tego celu nadaje się pasta do zębów i kawałek bawełnianej szmatki, papierowy ręcznik lub chusteczki higieniczne.
Polerujemy do uzyskania wyglądu lustra, powinniśmy mieć wyraźny ale zniekształcony obraz.
Pastą do zębów zajęło mi to 15-30 minut, w zależności od rodzaju pasty i materiału puszki.
Próby z błyskoporkiem. Oczywiście podstawą sukcesu jest słoneczna pogoda.
Sukces.
Tutaj widać efekty polerowania, szare zabarwienie chusteczki świadczy o ścieraniu się aluminium.
Czekolada też ma właściwości ścierne, niestety gorsze niż pasta do zębów, doprowadzenie denka puszki do stanu lustra zajmuje więcej czasu.
Szukanie punktu (ogniska) w którym promienie słoneczne dają najwyższa temperaturę, jak ''parzy'' w palec to jest dobrze.
Jako hubki można użyć wiele materiałów, ogólnie hubki powinny być bardziej ''czułe'' niż te stosowane w metodzie z butelką PET
Jeszcze powinienem wspomnieć, że jest to metoda raczej dla cierpliwych ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz