poniedziałek, 2 lipca 2012

Szklana butelka sposobem na żar

Wybrałem się pewnego słonecznego poranka do lasu, chciałem odwiedzić stare miejsca, nazbierać jagód, a może jakiś grzybek się trafi ?
Wędrowałem wzdłuż strumienia przez las, ponieważ śmieci to niestety coraz częstszy widok w naszych lasach, wcale się nie zdziwiłem gdy zamiast grzybów znalazłem kilka szklanych butelek. Dwie mi się bardzo spodobały, miały taki kształt jaki chciałem, zabrałem je ze sobą, chciałem sprawdzić czy uda mi się nimi rozniecić hubkę.


Gdy dotarłem na polankę rozłożyłem się na trawie i przystąpiłem do prób, butelki 0,75l i 0,9l po napojach (jakich to widać na zdjęciach), napełniłem czystą wodą, nakrętka oparta o piasek, szukanie najlepszego ustawienia i hubka, podobnie jak w metodzie z butelką PET. Bardzo szybko udało mi się uzyskać żar, sprawdziłem błyskoporka i kawałek próchna, taki ciemno zabarwiony, łatwo go rozdrobnić na pył. Błyskoporek bez większego problemu zaczął się żarzyć, próchno musiałem nieco dłużej trzymać pod ''soczewką'' i rozdmuchiwałem je by nie zgasło, mogło być trochę wilgotne


.











Najważniejszy wniosek, szklaną butelką, podobnie jak butelką PET, na tej samej zasadzie, też można uzyskać żar.







Butelki zabrałem do domu, jedna powędrowała do pojemnika na stłuczkę a drugą wykorzystałem jako prowizoryczny pojemnik na jagody, ładnie obrodziły tego roku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz