środa, 6 marca 2019

Herbata z wierzbowej kory


Męczy was kac lub przeziębienie, boli głowa i macie gorączkę, a nie zabraliście ze sobą w teren apteczki? Nie szkodzi, jest na to sposób - ziołowa apteczka. Na bóle i gorączkę pomaga wywar z kory wierzby. Jej właściwości odkryli już starożytni Egipcjanie. Popularny surowiec w ziołolecznictwie. W Polsce rośnie koło 30 gatunków wierzb o zbliżonym działaniu. Zawierają one salicylany, które działają przeciwzapalnie i łagodnie przeciwbólowo. Najlepszego surowca dostarcza ponoć wierzba purpurowa.

Korę wierzby zalewamy wodą i gotujemy 5 minut, gdy ostygnie pijemy. Kora wierzby zawiera garbniki, które nadają gorzki smak wywarom. Aby polepszyć smak takiego napoju warto dodać np. miętę, owoce dzikiej róży, maliny, dosłodzić kłączami trzciny zwyczajnej lub klonowym sokiem.  

1 komentarz:

  1. Oficjalnymi surowcami są: Wierzba biała (Salix alba) i Wierzba purpurowa (Salix purpura). Ich kora, drobne gałązki, czasem liście, młode gałązki z liśćmi.
    Masz rację, wszystkie gatunki można stosować, te oficjalne mają nieco więcej od innych salicylanów.
    Można stosować również kwiaty (bazie) wszystkich wierzb (wywar) też działa.
    Tak, bazie są jadalne i działają jak taka "leśna aspiryna". Dobrze jest dosłodzić sokiem malinowym oraz miodem (przeziębienie).
    Ciekawy jest fakt, iż ta "leśna" aspiryna/polopiryna (to jest to samo!) nie powoduje podrażnienia śluzówki żołądka jak ta farmaceutyczna aspiryna/polopiryna (nazwa aspiryna - patent BAYER).
    Znów górą NATURA! Pies

    OdpowiedzUsuń